Znacie to określenie, iż każdy ma jakieś zboczenie? Stosowane jest przeważnie bez wcześniejszej analizy i rozbierania go na czynniki pierwsze. Mało kto, wymawiając je, zastanawia się nad psychicznym czy medycznym podłożem zboczenia, traktując je niewinnie, żartobliwie. My również nie zamierzamy rozwodzić się nad naukowymi tezami - zostawiając je ekspertom, skupiamy si ę na nieco bardziej humorystycznym podejściu do tematu, wszak uważamy, że nie zawsze trzeba wszystko traktować śmiertelnie poważnie. Dlatego też przygotowaliśmy niniejszy test, przeznaczony dla wszystkich zboczeńców :)
Nuda i rutyna są zabójcze dla namiętności, tak potrzebnej w każdym związku. Popularnym pomysłem na walkę z nimi jest stosowanie urozmaiceń w sypialni (lub wręcz przeniesienie się z igraszkami w inne, bardziej nietypowe miejsce). Czy takie urozmaicenia można odbierać jako zboczenie? Cóż, osoby, dla których szczytem szaleństwa są poślubne harce pod pierzyną przy obowiązkowo wyłączonym świetle, mogą tak sądzić. Zakładamy jednak, że skoro trafiliście na stronę niniejszego testu, myślicie w trochę innych kategoriach, a Wasze „zboczone” doświadczenia mogłyby przyprawić ww. osoby o palpitację serca wywołaną skrajnym zgorszeniem ;)